Oszczędzanie jest sztuką, która pozwala na inwestowanie coraz większych kwot. Uczymy się tej umiejętności coraz chętniej, co przejawia się w pytaniach o to, w co zainwestować 10.000 złotych. Dla początkujących może się wydawać, że wymieniona kwota jest prawdziwą górą pieniędzy – na dodatek nieosiągalnych, tymczasem okazuje się, że dla znakomitej miary osób, które podejmują się regularnego i konsekwentnego sięgania po wyznaczone cele, nie jest ona wyłącznie marzeniem.
Czy bank to dobra inwestycja?
W przypadku kwoty 10 tysięcy złotych bank nie zawsze jest doskonałym rozwiązaniem, zwłaszcza jeśli realnie spojrzymy na oprocentowanie większości kont oszczędnościowych i wielu lokat. Naturalnie, zdarzają się perełki warte uwagi, do których rzeczywiście należą niektóre lokaty, ale o wiele lepszym rozwiązaniem są fundusze inwestycyjne – warunkiem jest zapoznanie się z ich funkcjonowaniem i podjęcie dobrze oszacowanego ryzyka.
Obligacje skarbowe
Należą do dosyć stabilnych inwestycji nie obarczonych zbyt dużym ryzykiem. Niestety, obligacje nie zaskakują dużym oprocentowaniem, wprost przeciwnie, są bardzo bliźniacze z bankowymi lokatami. Ich atutem może być kilkuletnie inwestowanie – w przypadku bankowej lokaty maksymalny jej czas wynosi 3 lata, w tym przypadku możemy zainwestować pieniądze na okres do 10 lat.
Domy maklerskie
Giełda jest jedną z najbardziej ciekawych form inwestowania. Pamiętajmy jednak, że są to ryzykowne posunięcia, na których naturalnie możemy zarobić niemałe pieniądze, ale też możemy sporo stracić. Jeśli nie znamy się na meandrach wielkiego świata giełdy lepiej wesprzeć się poradą maklera lub doradcy finansowego.
Małe kolekcje
Propozycja dla koneserów różnych linii kolekcjonerskich. Co prawda za 10 tys. złotych nie kupimy piwnicy z unikatowym winem, ale możemy poszukać innych fantastycznych perełek tj. wydania komiksów, małego dzieła sztuki itp. W tym przypadku musimy mieć świadomość, że jest to inwestycja, która przyniesie zysk w momencie sprzedaży – który nie zawsze będzie dla nas korzystny.